Komentarze (4)
Rany co za dzień każdy kolejny jest bardziej ponury od poprzedniego i nie ma się nawet kiedy wyspać. Pociesza mnie jedynie ta perspektywa że jeszcze kilka dni i święta może wtedy sobie troszkę po śpię. Gorsze jest to że jeszcze musze kupić prezenty, a nie mam kiedy. Dziś jeszcze muszę tyle zrobić zaprowadzić samochód do warsztatu do kolegi i poprawić parę rzeczy żeby już mieć to z głowy.
Zaczął się ostatni tydzień przed świętami czas ucieka nie ubłaganie do świąt, a jeszcze tyle trzeba zrobić że szok. Czy tylko ja mam problem ze znalezieniem czasu na kupienie świątecznych prezentów czy wy już po kupiliście jakieś prezenty dla innych czy jeszcze nie??? Nie lubię kupować prezentów w ostatniej chwili bo są największe kolejki wtedy w sklepach i ciężko jest coś znaleźć sensownego do kupienia.
Dziś minął ostatni zjazd na studiach w tym roku kalendarzowym wreszcie trochę odetchnięcia będzie od nauki. Na tym ostatnim zjeździe były 2 kolokwia i zaraz po nowym roku na najbliższym zjeździe zapowiedzieli nam następne będzie ich aż 3 jednego dnia znów trzeba się będzie wziąść za naukę, ale teraz trzeba iść spać bo jutro rano do pracy trzeba wstać.