Komentarze (4)
Dziś jak szedłem na przystanek w lesie było tak cicho i w ogóle czułem się jak wiosna by była, ale do tego czasu trzeba by poczekać jeszcze troszkę, ale pogoda jest dziś cudna słoneczko świeci i w ogóle aż na spacer się chce wyjść. Modrzak mam też inne zajęcia, ale musze się pouczyć jeszcze ten tydzień żeby wszystko zaliczyć przed sesją i dlatego tak pisze o tym że jak wrócę to będę się uczył i w ogóle. Spoko jeszcze tylko w piątek zaliczyć tą ochronę i będzie luz relaks i odpoczynek :)
I już mamy wtorek pogoda taka sobie smopoczucie mi sie poprawiło nie jestem już taki ospały i zmęczony jak wcześniej. Dziś po powrocie z pracy zostaje jeszcze pouczyć się do tej ochrony zaliczyć ją i mieć już to z głowy i cieszyć się wolnymi dniami od uczelni, aż całe dwa zjazdy będzie można się lenić, a później znów się zacznie uczenie.
Jak się cieszę wszystko mam zaliczone tylko jeszcze w piątek trzeba jechać i zaliczyć ochronę środowiska i będzie wszystko z głowy, ale poucze się do niej i będzie dobrze na pewno mi się uda muszę być dobrej myśli i nie przejmować się tym. Odchodząc od tematu, ale nam się pogoda zmienia jak w kalejdoskopie. Normalnie człowiek chodzi jakiś taki otumaniony, w każdym razie ja tak się czuję.
Ale dzień znów pada deszcz tylko jest poważniejszy problem bo od razu marznie i będzie ślisko na drodze jak się będzie jechało. Zbliżamy się do końca tygodnia i znów ostatni weekend w szkole i trzeba będzie wytężyć umysł jeszcze ten jeden raz w tym semestrze żeby nie zdawać nic w sesji, jak na razie wszystko zmierza w tym celu zobaczymy jak będzie dalej. Ale trzeba być dobrej myśli.